Cześć Kochani,
widzę, że pracoholizm wziął nad Wami górę. A jak nasi goście? Ciężko pracujecie? A może podobnie jak ja jesteście zalatani przedświątecznie. W każdym razie tradycja, to tradycja, a człowiek jeść coś musi. Dzień pracowity więc zrobiłam coś szybkiego. Kurczaczek już się smaży, ziemniaki gotują, a ja w międzyczasie kroję sałatkę. Też nie możecie poradzić sobie z ziemniakami w mundurkach? Wystarczy lekko zwilżyć nóż ;)
Do spisania już po obiadowej sjeście :)
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz